Aktualności

06.06.2010
puchar

Rajd Polski – Mikołajki 4-6.06.2010

Najbardziej oczekiwane wydarzenie w polskim kalendarzu rajdowym już za nami. W miniony weekend w Mikołajkach i okolicach rozegrano 3. rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, będącą jednocześnie eliminacją Mistrzostw Europy. Z tego też powodu, w krainie 1000 jezior poza czołowymi polskimi kierowcami, pojawili się również zawodnicy zza granicy, wśród nich Luca Rossetti – lider klasyfikacji Mistrzostw Europy. W barwach TEDEX WRC wystartował oczywiście nasz polski Francuz Brian Bouffier, pilotowany jak zwykle przez Xaviera Panseriego. Nasza załoga razem z Kajetanowiczem i Hołowczycem wymieniana w gronie głównych faworytów do zwycięstwa w imprezie. Na Rajdzie Polskim w barwach TEDEX WRC pojawił się również Radek Typa, startujący pod nieobecność Sebastiana Frycza, N grupowym Mitsubishi Lancerem Evo IX ze stajni rajdowej Zbyszka Steca.

Rajd Polski cieszy się zawsze dużym zainteresowaniem wśród kibiców. Przypadający akurat długi weekend tylko sprzyjał odpowiedniej frekwencji na rajdzie. Spragnieni  wrażeń kibice mogli podziwiać swoich ulubieńców już w piątek, podczas dobrze już znanego Super OES-u na torze w Mikołajkach. Tego dnia zawodnicy mieli zaplanowane dwukrotne pokonanie trasy, wszystko w blasku jupiterów oraz przy pełnych trybunach. Na pierwszym odcinku trzech zawodników: Bouffier, Sołowow i Rossetti uzyskali identyczne czasy, drugi przejazd wygrywa Włoch Rossetti i to on zostaje pierwszym liderem rajdu. Różnice pomiędzy zawodnikami były jednak niewielkie, a prawdziwe ściganie miało zacząć się już w sobotni poranek. Warto dodać, że organizatorzy wytyczyli nowe OES-y, przez co zawodnicy nie mogli już jechać „na pamięć”. Wrażenie robią również liczby: 255 km OES-owych i aż 609 km dojazdówek.

Sobotni poranek, zawodnicy wyjeżdżają na odcinki, a swój „koncert” zaczyna startujący w barwach TEDEX WRC Brian Bouffier. Nasz kierowca rozpoczyna z wysokiego C i wygrywa pierwszy tego dnia, liczący niecałe 12 km, OES Jagodne. Drugi pada łupem głównego konkurenta Briana, prezentującego ostatnio bardzo wysoką dyspozycję – Kajetana Kajetanowicza w Subaru Imprezie. Załoga Bouffier/Panseri bierze jednak rewanż na najdłuższym tego dnia odcinku Zalesie, „wkładając” Kajetanowiczowi prawie 14 sekund i umacniając się na pozycji lidera po pierwszej pętli. Druga pętla rozpoczyna się od ponownego pokazania się kierowców na torze w Mikołajkach, gdzie najszybszy tym razem okazuję się Tomek Kuchar. Jednak po powrocie na OES-y dalej trwa zażarta walka pomiędzy Bouffierem i Kajetanowiczem. Nasz kierowca wygrywa ponownie OES Jagodne, powiększając przewagę nad konkurencją. Jednak już na kolejnym OES-ie wszelkie nadzieje na dobry wynik pryskają. Awaria silnika wyklucza naszą załogę z rywalizacji, co więcej usterka wydaje się być na tyle poważna, że pod znakiem zapytania staje start naszej załogi do 2 dnia rajdu. Pod nieobecność załogi TEDEX WRC, sytuację w pełni kontroluje Kajto, który zwycięża klasyfikację 1 dnia z ponad minutową przewagą nad Michałem Sołowowem. Na słowa uznania zasługuje druga nasza załoga Typa/Siatkowski, którzy dość szybką i konsekwentną jazdą zagwarantowali sobie 6 miejsce w generalce po 1 dniu.

Zgodnie z przypuszczeniami awaria w samochodzie Briana Bouffiera okazała się na tyle poważna, że uniemożliwiła naszej załodze start w drugim dniu rajdu. Co ciekawe identycznej awarii uległ samochód Sebastiana Ogiera podczas rozgrywanego w tym samym czasie rajdu Sardynii. Początkowo Brian miał wystartować na Rajdzie Polskim właśnie tym egzemplarzem, którym startował na Sardynii jego rodak. Skończyło się na tym, że nasz kierowca przejechał 8 odcinków, a Ogier jeden…

Co zrozumiałe, po nagłej awarii naszego faworyta, ciśnienie w nas opadło i nie śledziliśmy zmagań zawodników już z takim zapartym tchem jak pierwszego dnia. Bardzo ucieszyła nas jednak postawa Radka Typy, który konsekwentną jazdą, choć nie bez przygód, utrzymał znakomite 6 miejsce w generalce i 2 miejsce w grupie N. Pod nieobecność Bouffiera, Kajetanowicz kontrolował sytuację i zakończył zmagania na 1 miejscu, wyprzedzając kolejno Sołowowa i Kuchara. Po rajdzie kierowcy którzy znaleźli się na podium byli bardzo zadowoleni, Kajto z kolejnego zwycięstwa w generalce, Sołowow z najlepszego wyniku na „Polskim” w karierze, Kuchar dla którego 3 miejsce na szutrze to bardzo pozytywna niespodzianka.

TEDEX WRC Rally Team po raz kolejny w tym sezonie musi przełknąć gorzką pigułkę. Jednak dobra jazda naszych kierowców pozwala optymistyczne patrzeć w przyszłość. Liczymy, że już na najbliższym rajdzie to my wyciągniemy szampana i będziemy celebrować zwycięstwo naszego zawodnika. Brawa dla Briana i Xaviera, którzy do momentu awarii jechali kapitalnie, brawa dla Radka Typy, który sprawił wszystkim, a przede wszystkim sobie bardzo miłą niespodziankę. Na początku lipca rywalizacja w RSMP przenosi się do Czech, a skoro znane staropolskie przysłowie mówi że „do Czech razy sztuka” to jesteśmy dobrej myśliJ.

Już za tydzień w nowym samochodzie zadebiutuje nasz drifter Krzysiek Terej, zapraszamy więc wszyskich do Kielc  na najbliższą eliminację TOYO Drift Cup!!

Tekst: Rafał Proskura

Puchary TEDEX - 2018
OLEJE TEDEX WRC Więcej »
« powrót do aktualności

Copyrights © Tedex S.A. ul. Człuchowska 68a, 01-360 Warszawa
wpisana do Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego przez Sąd Rejonowy dla m.st Warszawy w Warszawie, XIV Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000403921, NIP 9441506727, kapitał zakładowy 3.250.000 zł, w całości wpłacony.

Wykonanie i aktualizacja strony - EPC System